Mamy Ekstraligę! Rocznik 2004, który – jak mogłoby się wydawać – pogrzebał szanse na awans domową porażką 0-2 z Unią Warszawa, zdołał rzutem na taśmę wywalczyć upragnioną promocję!
Podopieczni trenera Łukasza Kasztankiewicza zafundowali sobie i swoim kibicom prawdziwy dreszczowiec. MKS przez długi czas był liderem rozgrywek, utrzymując bezpieczną przewagę nad „grupą pościgową”, w skład której wchodziły zespoły OKS-u Otwock, Sabio Miętne i – przede wszystkim – Unii Warszawa. Niestety, w drugiej połowie sezonu biało-niebiescy złapali zadyszkę, przegrywając u siebie z przeciętnym Radomiakiem Radom 0-2, a następnie ulegając stołecznej Unii. Nasz zespół miał jeszcze co prawda matematyczne szanse na awans, ale trudno było się spodziewać, że warszawiacy, nakręceni zwycięstwem nad bezpośrednim rywalem, pozwolą sobie wydrzeć pierwsze miejsce w tabeli.
Okazało się jednak, że w futbolu warto walczyć do samego końca. MKS zdołał otrząsnąć się z październikowego marazmu i najpierw pokonał 5-0 Mazowsze Grójec, a w ostatniej kolejce sezonu rozbił na wyjeździe UKS Dobre 7-2. Biało-niebieskim pomogli z kolei piłkarze Sabio Miętne, którzy wykazali się godną pochwały postawą fair play i mimo że ostatni mecz, właśnie z Unią Warszawa, był dla nich spotkaniem „o pietruszkę”, pokonali u siebie stołecznych 3-1! Oznaczało to, że Piaseczno zrównało się punktami z ekipą z Warszawy, a dzięki minimalnie lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań to podopieczni trenera Łukasza Kasztankiewicza zagrają w Ekstralidze!
Gratulujemy!
Comentarios