Nie najlepiej rozpoczęli debiutancki sezon w Lidze Okręgowej podopieczni trenera Bartosza Kobzy. Po pięciu kolejkach biało-niebiescy mają na koncie zaledwie 3 punkty. W miniony weekend MKS II uległ na własnym stadionie liderowi rozgrywek, Akademii Piłkarskiej Żyrardów.
Początek spotkania wyglądał obiecująco. W 4. minucie Michał Koszela dokładnie dośrodkował z rzutu rożnego z prawej strony boiska w pole karne, ale główka Filipa Kaczmarskiego trafiła w górną część poprzeczki i wyszła na aut bramkowy, zaś dziesięć minut później, po kolejnej centrze byłego pomocnika Falubazu Zielona Góra (tym razem z rzutu wolnego), minimalnie niecelnie główkował Piotr Bogacki.
Przyjezdni popisali się dużo lepszą skutecznością. Już pierwsza groźniejsza akcja przyniosła im prowadzenie. W 19. minucie, po długim podaniu z własnej połowy, piłka trafiła do Mariusza Więcha, który przepchnął jednego z defensorów Piaseczna, minął Konrada Drązikowskiego i trafił do pustej bramki na 0-1.
Gospodarze mogli wyrównać już cztery minuty później. Po dobrym krzyżowym podaniu Marcina Rybińskiego futbolówka trafiła na prawą stronę pola karnego do Filipa Kaczmarskiego, ale uderzenie naszego napastnika w ostatniej chwili zablokował ofiarną interwencją Adrian Dudziński.
Co się odwlecze, to nie uciecze i 34. minucie MKS II doprowadził do wyrównania. Dylan Cetra nieco szczęśliwie zagrał na lewą stronę pola karnego do Konrada Deperasińskiego, a ten zachował zimną krew i precyzyjnym uderzeniem obok bramkarza trafił na 1-1.
Po zmianie stron pierwszą groźną okazję stworzyli sobie goście. W 52. minucie szybkiej kontry nie zdołał jednak wykończyć Adrian Schamlewski, który uderzył z lewej strony pola karnego obok długiego słupka.
Drużyna z Żyrardowa trafiła jednak do siatki Piaseczna w 71. minucie. Po akcji przyjezdnych lewą stroną boiska i błędzie Ibrahima Diakite oraz Sebastiana Dziewańskiego (ten pierwszy zbyt wolno wracał do defensywy, zaś drugi – zbyt wysoko podszedł do pomocnika gości), Damian Rakoczy – pomagając sobie ręką – wpadł w pole karne i mocnym strzałem przy lewym słupku strzelił drugiego gola. Sędzia uznał to trafienie, tłumacząc, że futbolówka trafiła w rękę zawodnika gości po przypadkowym odbiciu...
MKS II dążył do wyrównania i niewiele brakowało, a ta sztuka udałaby mu się już pięć minut po golu przyjezdnych. Piotr Rybicki wygrał dwie przebitki w okolicach pola karnego Akademii Piłkarskiej, zszedł do lewej strony, ale piłka po jego technicznym strzale przeszła tuż nad poprzeczką.
Gospodarze musieli zaryzykować i podeszli wyżej pod rywali, co umożliwiało drużynie z Żyrardowa przeprowadzanie kontrataków. Po jednym z nich, w 76. minucie, w doskonałej sytuacji znalazł się Dominik Marusiak, ale jego uderzenie obronił Konrad Drązikowski.
W 80. minucie akcja znów przeniosła się w pole karne gości. Stuprocentowej okazji nie wykorzystał jednak Karol Belka, który przegrał pojedynek z Mateuszem Czarneckim.
W doliczonym czasie gry to zespół z Żyrardowa miał jeszcze dwie idealne wręcz sytuacje do „zabicia meczu”, ale Konrad Drązikowski obronił zarówno uderzenie z najbliższej odległości, jak i dobitkę Jakuba Wójcickiego. MKS II grał już wówczas w dziesiątkę, ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Piotr Bogacki...
Kolejne spotkanie „dwójki” już w najbliższą sobotę (8 września) o godzinie 17.00. Biało-niebiescy podejmą drużynę Piasta Piastów.
1 września 2018
Liga Okręgowa – 5. kolejka
MKS II Piaseczno 1 – 2 Akademia Piłkarska Żyrardów
Bramki: 34' Deperasiński – 19' Więch, 71' Rakoczy
Piaseczno II: Drązikowski – Borowski (55' Dziewański), Rybiński, Bogacki, Dudek – Diakite (80' Olejnik), Cetra (65' B.Gołaszewski), Rybicki (85' Grochowski), Koszela, Kaczmarski (71' Belka) – Deperasiński
Żyrardów: Czarnecki – Dudziński, Szwaczyk, Grajek, Bajurski – Łukawski (67' Tyszkiewicz), Jakóbiak, Więch (65' Marusiak), Dalach – Schamlewski (86' Wójcicki), Rakoczy (82' Vibert)
Żółte kartki: Bogacki, Cetra, Kaczmarski (Piaseczno II) – Rakoczy, Dalach (Żyrardów)
Czerwona kartka: 90+2'Bogacki (Piaseczno II – za dwie żółte)