Konspiracyjny mecz piłkarski pomiędzy reprezentacjami Warszawy i Krakowa, rozegrany w 1943 roku w Piasecznie, trafił na łamy... komiksu. „Jeden do jednego” Sebastiana Sęka i Macieja Zadrąga przedstawia nie tylko genezę i tło historyczne tego spotkania, ale i przedstawia dalsze losy jego bohaterów – sportowców niezłomnych, którzy grę w konspiracyjnych rozgrywkach łączyli często z działalnością w antyhitlerowskiej partyzantce.
Mecz, opisywany między innymi przez Andrzeja Lewandowskiego, wieloletniego działacza Klubu Sportowego Piaseczno (tygodnik „Nasz Sport i Kultura”, numer 3 z 5 października 2010 roku), jest jednym z najciekawszych wydarzeń w historii lokalnego futbolu. Doszło do niego z inicjatywy ówczesnego prezesa klubu, Tomasza Jaroszyńskiego, piaseczyńskiego restauratora i prężnego działacza konspiracyjnego Warszawskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Reprezentacje Krakowa i Warszawy rozegrały wówczas w Piasecznie dwa spotkania – pierwsze z nich wygrali przyjezdni, drugie, stanowiące tematykę komiksu, zakończyło się remisem 1:1.
- Ktoś może pomyśleć, że ci ludzie tylko grali w piłkę, ale warto podkreślić, że to nie był zwykły mecz. To starcie, oglądane zresztą przez tłumy kibiców, było jednym ze sposobów walki z okupantem, jednym ze sposobów walki o normalność. Walczyć można bowiem nie tylko karabinem – powiedział Maciej Zadrąg, artysta plastyk, twórca ilustracji komiksu „Jeden do jednego”.
Tło historyczne meczu przybliżył Sebastian Sęk, nauczyciel, pasjonat historii i scenarzysta komiksu.
- W czasie II wojny światowej Niemcy zdelegalizowali wszystkie polskie związki i kluby sportowe, obawiając się, zresztą słusznie, ich patriotycznej działalności. Zabronione były wszelkie rozgrywki, a za złamanie zakazu groziła śmierć. W Konstancinie podczas jednego ze spotkań piłkarskich doszło do hitlerowskiej łapanki, a Niemcy strzelali do uciekających zawodników i kibiców, zabijając kilka osób. Sportowcy jednak nie poddawali się i – ryzykując życiem – brali udział w konspiracyjnych rozgrywkach. Z okupantem walczyli jednak nie tylko w ten sposób. Tytuł „Jeden do jednego” ma dwojakie znaczenie, bo z jednej strony jest to wynik meczu z kwietnia 1943 roku, a z drugiej strony – ci zawodnicy byli często jeden do jednego żołnierzami, partyzantami. To byli sportowcy niezłomni – powiedział Sęk.
W komiksie sporo miejsca poświęcono wspomnianemu już Tomaszowi Jaroszyńskiemu, którego autorzy określili mianem wizjonera. To właśnie dzięki jego działalności Piaseczno, przed wojną mało znaczący podwarszawski klub, znalazło się w centrum futbolowej Polski.
„Jeden do jednego” będzie można nabyć już wkrótce za pośrednictwem strony internetowej www.sebling.pl. Jednym z patronów komiksu będzie MKS Piaseczno. Zachęcamy do zakupu!