top of page
  • Zdjęcie autoraajacied

DRUGI TRZECIOLIGOWIEC NA ROZKŁADZIE


Podopieczni trenerów Arkadiusza Modrzejewskiego i Mateusza Naklickiego mają na rozkładzie drugiego trzecioligowca. Po sparingowym zwycięstwie 5-0 nad Bronią Radom, w środę (15 lipca) MKS wygrał na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki 2-1.

 

Pierwszą naprawdę dobrą okazję mieli w tym spotkaniu gospodarze (Michał Olczak obronił uderzenie Świtu z prawej strony pola karnego), ale to biało-niebiescy zdołali otworzyć wynik. W 21. minucie Michał Suchanek zabrał się z piłką prawą stroną boiska i zagrał na lewe skrzydło do Konrada Rudnickiego, który pewnym uderzeniem przy lewym słupku trafił na 0-1.


Ekipa z Nowego Dworu dążyła do wyrównania i dwukrotnie była naprawdę bliska strzelenia gola na 1-1. Najpierw jednak groźne uderzenie gospodarzy z prawej strony pola karnego przeszło tuż obok długiego słupka, a kilka minut później, po kontrze Świtu lewą stroną boiska, bramkarzowi MKS-u pomógł Kamil Ziemnicki, który znakomicie zablokował szykującego się do strzału napastnika.


W 37. minucie defensywa MKS-u już skapitulowała. Trzecioligowcy kolejny raz ruszyli ze świetną kontrą lewym skrzydłem, tym razem zakończoną jednak pewnym uderzeniem Huberta Michalika w długi róg.


Jeszcze przed przerwą obie drużyny stworzyły sobie po jednej dogodnej okazji do wyjścia na prowadzenie. W 39. minucie jeden z obrońców przyblokował uderzenie Bartosza Orłowskiego, przez co piłka przeszła obok prawego słupka, zaś w 42. minucie, po znakomitym prostopadłym podaniu ze środka pola, napastnik Świtu wyszedł na sytuację sam na sam z Olczakiem, ale sprowadzony z Ursusa bramkarz najpierw wybronił pierwszy strzał, a chwilę później także dobitkę. Nowodworzanom udało się wpakować piłkę do piaseczyńskiej bramki w 45. minucie, ale gol nie został uznany, ponieważ jeden z zawodników został złapany na spalonym.


Druga połowa, podobnie jak w sobotnim starciu z Bronią Radom, była dla trenera Arkadiusza Modrzejewskiego okazją do kilku eksperymentów. Tym razem na stoperze ustawiony został Tomasz Pietrzak, na prawej obronie zagrał Adrian Dobies, a Konrad Rudnicki przez kilkanaście minut sprawdzany był na lewej stronie defensywy.


Roszad w składzie dokonał również trener Świtu, ale to Piaseczno było w tej połowie stroną dominującą. W 53. minucie, po dośrodkowaniu Szymona Wiejaka, do główki doszedł Mateusz Olszak, ale uderzył wprost w wychodzącego z bramki golkipera, a kilkadziesiąt sekund później groźne uderzenie Kamila Matulki zza pola karnego przeszło obok słupka, podobnie jak kolejna próba „Matula”, oddana po szybko rozegranym przez Bartłomieja Gromka rzucie rożnym.


W 71. minucie, po bardzo dobrym podaniu Oliwiera Osińskiego, przed kolejną szansą stanął Mateusz Olszak, ale były król strzelców IV ligi uderzył jedynie w boczną siatkę.


Biało-niebiescy zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść dopiero w 80. minucie spotkania. Kamil Matulka zagrał na lewą stronę pola karnego do Bartłomieja Gromka, a były juniorski reprezentant Polski pewnym uderzeniem w krótki róg trafił na 2-1 dla Piaseczna.


Kolejny sparing MKS rozegra już w sobotę (18 lipca) w Wiązownie. Przeciwnikiem będzie Mazovia Mińsk Mazowiecki.


15 lipca 2020

Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1 – 2 MKS Piaseczno

Bramki: 37’ Michalik – 21’ Rudnicki, 80’ Gromek

Skład: Olczak (65’ Kucharski) – Krupnik (46’ Dobies), Jaszczak (46’ Małkowski), Janowski (70’ Osiński), Ziemnicki (46’ Gromek) – Suchanek (46’ Matulka), Wojtkielewicz (46’ Pietrzak), Ayodeji (46’ Hernik), Rudnicki (66’ Boniecki) – Orłowski (46’ Wiejak), Szczepaniak (46’ Olszak)

Żółte kartki: ? (Świt) – Małkowski (Piaseczno)

507 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page