Fatalnie zainaugurowali sezon zawodnicy A-klasowego MKS-u II Piaseczno. W sobotnim (24 sierpnia) meczu 2. kolejki podopieczni trenera Pawła Wojciechowskiego przegrali na wyjeździe z Anprelem Nowa Wieś 0-2. Biało-niebieskim nie pomogli nawet zawodnicy z szerokiej kadry pierwszego zespołu...
MKS II, który w pierwszej kolejce pauzował ze względu na wycofanie się z ligi KS-u Konstancin, rozpoczął zgodnie z planem. Już w 4. minucie Cezary Michalak uderzył mocno z dystansu, stojący między słupkami gospodarzy Robert Zezula „wypluł” piłkę przed siebie, a lob Aleksandra Wiśniewskiego padł łupem jednego z defensorów, który zażegnał niebezpieczeństwa, wybijając futbolówkę głową sprzed linii bramkowej.
Odpowiedź Anprelu była zabójcza. W 15. minucie, po fatalnym podaniu Marcina Marcinkowskiego w kierunku Patryka Czechowskiego, piłkę przejął Konrad Górski, który wyszedł przed wracającego za akcję Cezarego Michalaka i w sytuacji sam na sam z golkiperem Piaseczna trafił pewnym strzałem w prawy dolny róg, dając ekipie z Nowej Wsi prowadzenie.
Kilkadziesiąt sekund później podopieczni trenera Roberta Zawadzkiego mogli prowadzić już dwoma golami. Konrad Górski zebrał piłkę po główce Cezarego Michalaka, a Kamil Dąbrowski próbował zaskoczyć Marcina Marcinkowskiego uderzeniem z woleja. Tym razem górą był jednak bramkarz Piaseczna, który zdołał strącić piłkę na rzut rożny.
W 32. minucie MKS II miał drugą okazję, która mogła zakończyć się golem i po raz drugi stworzył ją środkowy obrońca, Cezary Michalak. Defensor znów zdecydował się na mocne uderzenie z dystansu, a piłka skozłowała niebezpiecznie tuż przed kompletnie zaskoczonym bramkarzem, uderzyła go w głowę (albo w bark) i wyszła na rzut rożny.
Dwie minuty przed przerwą zamiast 1-1 mieliśmy już 2-0 dla gospodarzy. Po fatalnym błędzie Marcina Grunta na naszej połowie Kamil Dąbrowski zdołał przejąć piłkę, zszedł pod linię końcową i znakomitym technicznym uderzeniem „zawinął” futbolówkę tak, że ta wpadła do siatki tuż przy długim słupku.
MKS II mógł jeszcze strzelić gola „do szatni”, ale tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę piłka po uderzeniu Aleksandra Wiśniewskiego trafiła jedynie w lewy słupek bramki gospodarzy...
W drugiej połowie, mimo licznych zmian w przerwie i kilka minut po rozpoczęciu tej części meczu (z boiska zeszli między innymi bezproduktywni w tym spotkaniu Adam Mikołajczak i Mateusz Krupnik), obraz gry nie uległ znaczącej poprawie. Piaseczno kompletnie nie miało pomysłu na rozmontowanie defensywy rywali, która z łatwością zbierała długie piłki, grane czy to na napastnika, czy na skrzydłowych, a nawet jeśli któryś z naszych graczy przejął futbolówkę, nie potrafił oddać groźnego strzału (bo za takie na pewno nie można uznać dwóch lekkich zagrań ustawionego na prawym skrzydle Dylana Cetry w stronę bramkarza) ani dograć koledze tak, by ten znalazł się w lepszej sytuacji.
Co więcej, to gospodarze byli bliżsi strzelenia trzeciego gola. W 60. minucie, po dobrym zagraniu Kamila Dąbrowskiego do Łukasza Curyla, lob zawodnika Anprelu przeszedł tuż obok lewego słupka piaseczyńskiej bramki...
Okazję do rehabilitacji biało-niebiescy będą mieli już w najbliższą sobotę (31 sierpnia). MKS II Piaseczno tuż po meczu pierwszej drużyny podejmie ekipę Świtu Warszawa. Początek o godzinie 14.00. Zapraszamy!
24 sierpnia 2019
A-klasa – 2. kolejka
Anprel Nowa Wieś 2 – 0 MKS II Piaseczno
Bramki: 15’ Górski, 43’ Dąbrowski
Skład: Marcinkowski (46’ Kucharski) – Jaszczak (65’ Niciporuk), Michalak, Grunt, Szymański (46’ Salichow) – Wiśniewski, Koszela (85’ Lizurek), Czechowski (50’ Dobies), Mikołajczak (46’ Szewczyk), Pawłowski – M. Krupnik (50’ Cetra)
Żółte kartki: Dąbrowski, Kozik (Anprel) – Jaszczak, Salichow, Wiśniewski (Piaseczno II)