top of page
  • Zdjęcie autoraajacied

JEST WYJAZD, JEST WYGRANA


Trzeci wyjazd, trzecia wygrana. MKS Piaseczno w kolejnym sezonie wygląda jak drużyna żywcem wyjęta z noweli „Doktor Jekyll i pan Hyde”. Na własnym stadionie biało-niebiescy nie odnieśli w bieżących rozgrywkach ani jednego zwycięstwa, za to na wyjazdach golą póki co każdego rywala. W sobotę (12 września) podopieczni trenerów Arkadiusza Modrzejewskiego i Mateusza Naklickiego pokonali w Ożarowie Mazowieckim miejscową Ożarowiankę 2-0.

 

MKS wynik meczu ustalił jeszcze przed przerwą. Co prawda w 4. minucie, po miękkiej wrzutce Michała Suchanka z prawego skrzydła i efektownym przedłużeniu dośrodkowania przez Mateusza Olszaka, który piętką przerzucił piłkę nad obrońcą gospodarzy, Konrad Rudnicki nie zdołał wykończyć akcji, gdyż w ostatniej chwili został przyblokowany, ale już w 16. minucie „Rudy” zrehabilitował się za zmarnowaną okazję i po zagraniu Kamila Ziemnickiego z lewej strony boiska i wycofaniu piłki przez Mateusza Olszaka na osiemnasty metr, popisał się kapitalną bombą pod prawe okienko ożarowskiej bramki.


W 23. minucie na 2-0 dla Piaseczna trafił Michał Suchanek, który najpierw wjechał prawą stroną w pole karne, a następnie przytomnie poszedł za akcją i z najbliższej odległości dobił swój pierwszy strzał, przyblokowany na spółkę przez bramkarza i jednego z obrońców Ożarowianki.


Gospodarzom w pierwszej części gry najlepsze akcje konstruowali... zawodnicy MKS-u. Najgroźniej było w 9. minucie, kiedy to po błędzie Michała Janowskiego w przyjęciu piłki Damian Anczkiewicz ruszył z szybką kontrą prawą stroną boiska, zagrał dokładnie do Piotra Dumy, ale zawodnika z Ożarowa zatrzymał Michał Olczak, który zatrzymał nogą strzał rywala. W kolejnej akcji, podarowanej przeciwnikom przez MKS po nie najlepiej rozegranym rzucie rożnym, zawodnicy z Ożarowa sami pogubili się w ataku i nie zdołali zakończyć kontrataku uderzeniem, które mogłoby zaskoczyć naszego golkipera.


Druga połowa rozpoczęła się od groźnej akcji gospodarzy. Po dalekim wybiciu piłki przez Jakuba Sapalskiego futbolówka przeszła nad Kamilem Ziemickim, a Gegi Kurtanidze okiwał Adama Jaszczaka i ruszył w stronę bramki, strzeżonej przez Michała Olczaka. Golkiper Piaseczna i tym razem wykazał się czujnością, broniąc strzał pomocnika Ożarowianki.


Podopieczni trenerów Modrzejewskiego i Naklickiego, choć w drugiej połowie nie zachwycali stylem gry, mieli kilka dogodnych okazji, by „zabić” to spotkanie. W 52. minucie, po płaskim dośrodkowaniu Kamila Ziemnickiego z lewego skrzydła, zamykający akcję Szymon Wiejak przytomnie próbował uderzenia w długi róg, ale piłka po jego strzale przeszła obok lewego słupka, w 68. minucie, po dośrodkowaniu Łukasza Krupnika z rzutu wolnego, podyktowanego za faul Kacpra Ciesielskiego na Konradzie Rudnickim, wprowadzony po przerwie Kamil Matulka fatalnie skiksował, nie trafiając czysto w piłkę, a w 72. minucie „Rudy” nie wykorzystał dobrego zagrania od Wiejaka, uderzając z lewej strony pola karnego w krótki róg, wprost w dobrze ustawionego Sapalskiego.


Niewykorzystane sytuacje mogły zemścić się na MKS-ie w 73. minucie, ale po zaskakującym strzale Kacpra Ciesielskiego z prawej strony boiska Michał Olczak zdołał zbić piłkę na poprzeczkę i rzut rożny.


W końcówce spotkania Piaseczno miało jeszcze trzy okazje do zmiany wyniku, ale w 82. minucie Kamil Hernik zakończył ładną indywidualną akcję zbyt lekkim strzałem, w 88. minucie, po bardzo dobrym podaniu Bartłomieja Gromka, Sebastian Szczepaniak uderzył w krótki róg, wprost w dobrze ustawionego bramkarza, a w 89. minucie „Szczepan” – tym razem po podaniu od Kamila Matulki – skopiował swój wyczyn i znów „zapalił” w Sapalskiego.


W doliczonym czasie gry resztki nadziei Ożarowianki zdusił Filip Krzeszowski, który obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.


Kolejne spotkanie MKS-u Piaseczno już w środę (16 września) o godzinie 16.30 na stadionie Okęcia. Biało-niebiescy rozegrają z „Lotnikami” zaległy mecz 3. kolejki.


12 września 2020

IV liga - 7. kolejka

Ożarowianka Ożarów Mazowiecki 0 – 2 MKS Piaseczno

Bramki: 16’ Rudnicki, 23’ Suchanek

Ożarowianka: Sapalski – Krzeszowski, Lesiak (46’ Rudnik), Turos, Jeziorek – Ciesielski, Zborowski, Duma (59’ Dziak), Grzybowski, Anczkiewicz – Kurtanidze (85’ Przybył)

Piaseczno: Olczak – Krupnik, Janowski, Jaszczak, Ziemnicki (82’ Gromek) – Wiejak (84’ Wojtkielewicz), Ayodeji – Suchanek (74’ Hernik), Cetra (74’ Szczepaniak), Rudnicki (89’ Orłowski) – Olszak (64’ Matulka)

Żółte kartki: Ciesielski, Krzeszowski (Ożarowianka) – Wiejak (Piaseczno)

Czerwona kartka: 90+2’ Krzeszowski (Ożarowianka – za dwie żółte)

Sędziował: Tomasz Karpiński (WS Płock)

405 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

댓글


obraz_2024-02-15_231643161_edited.png
bottom of page