top of page
  • Zdjęcie autoraajacied

KONIK PRZEBIJA SIĘ W LEGII


Coraz odważniej poczyna sobie w warszawskiej Legii były zawodnik MKS-u Piaseczno, Patryk Konik. Wychowanek trenera Karola Kocyka regularnie łapie minuty w drugiej drużynie „Wojskowych”, a w ostatnim czasie zdarzyło mu się nawet trenować z pierwszym zespołem Legii.

 

Osiemnastolatek w ubiegłym sezonie zadebiutował w III lidze, wchodząc na boisko w 32. kolejce w wyjazdowym meczu Legii II z Unią Skierniewice (2-2). W bieżących rozgrywkach Konik ma już na koncie występy w sześciu ligowych spotkaniach, okraszone premierowym golem, strzelonym KS-owi Wasilków, a także kwadrans w starciu I rundy Pucharu Polski z Wigrami Suwałki.

– W Legii jestem już od prawie 6 lat, jednak dopiero w tym sezonie miałem okazję zetknąć się na poważnie z piłką seniorską. Nie jest to na pewno proste, ponieważ różnica między seniorami a juniorami jest dość duża. Co prawda na razie większość spotkań zaczynam na ławce, jednak jestem zadowolony, ponieważ trener daje mi szansę właściwie w każdym meczu. Wierzę, że uda mi się w końcu wywalczyć na stałe miejsce w podstawowej jedenastce – powiedział Patryk Konik.

Co ciekawe, zawodnik, który przez praktycznie całą juniorską karierę wystawiany był na boku obrony, w Legii II przestawiany jest na... skrzydło.

– Pozycja na boisku jest dla mnie jedną z nowości, ponieważ występuję najczęściej na lewej pomocy, a nie w linii defensywnej, jak było jeszcze w zeszłym sezonie. Myślę, że jest to spowodowane tym, że mamy dość solidną obronę, w której trener z reguły nie wprowadza zmian. Jestem jednak pozytywnie nastawiony do tej sytuacji, ponieważ grając na innych pozycjach zawsze mogę się nauczyć czegoś nowego, co pomoże mi w dalszym rozwoju.

Wychowanek MKS-u Piaseczno dodał, że mimo kilku możliwości zmiany klubu zdecydował się na pozostanie w Legii.

– Ten rok jest dla mnie kluczowy nie tylko pod względem piłkarskim, ale również życiowym. Przede mną matura, później mam w planach rozpoczęcie studiów... Priorytetem na najbliższy czas jest więc dla mnie dalszy rozwój piłkarski oraz jak najlepsze przygotowanie się do egzaminu dojrzałości. Co się stanie później? Na ten moment nie wiem. Na pewno chciałbym zostać w Legii, ponieważ jest to klub, z którym jestem związany od najmłodszych lat. Jeśli jednak pojawi się jakaś inna droga, to ją także rozważę – zakończył Konik.

Najbliższy mecz drużyna byłego podopiecznego trenera Karola Kocyka rozegra w sobotę (5 października) na wyjeździe ze Zniczem Biała Piska.


Fot. Kaja Krasnodębska

279 wyświetleń

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
bottom of page