Młodzi piłkarze MKS-u Piaseczno wrócili do gry po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Mecze towarzyskie rozegrali dziś między innymi chłopcy z roczników: 2007, 2008, 2009 i 2013.
Rozgrywki ligowe zostały co prawda odwołane, ale dzięki poluzowaniu obostrzeń biało-niebiescy mogą już rozgrywać spotkania sparingowe, przygotowując się powoli do rozpoczynającego się w sierpniu kolejnego sezonu.
Pierwsze od kilku miesięcy mecze rozegrali dziś między innymi zawodnicy z roczników 2013 (spotkanie z Championem), 2009 (Real Academy), 2007 (porażka ze Zniczem Pruszków) i 2008 (porażka z Escolą). To ostatnie spotkanie dostarczyło sporych emocji, ponieważ osłabiony między innymi brakiem Tomka Babilońskiego MKS długimi fragmentami prezentował się na tle mocnego rywala naprawdę przyzwoicie. Podopieczni trenera Jarosława Ludwiniaka nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji (czasami do szczęścia brakowało milimetrów, jak choćby przy strzale Bogdana Lebezuna w słupek), a oba gole (mecz zakończył się porażką MKS-u 0:2) stracili po dośrodkowaniach Escoli z rzutu rożnego i precyzyjnych główkach z kilku metrów.