Witamy w zespole i życzymy wielu wspaniałych występów w barwach naszego klubu!
Pierwszym letnim transferem MKS Piaseczno jest 22-letni Dominik Staluszka. Wychowanek Mazura Karczew to bardzo uniwersalny zawodnik, który może grać na pozycji skrzydłowego lub bocznego obrońcy. Często występował także jako najbardziej wysunięty napastnik.
Staluszka dysponuje niezwykle silnym uderzeniem na bramkę oraz doskonałym dośrodkowaniem. Do jego atutów należą również bardzo mocno i precyzyjnie wykonywane rzuty wolne i karne.
Dominik był wprowadzany do seniorskiej piłki przez naszego Trenera Arkadiusza Modrzejewskiego, który w latach 2016-2018 prowadził IV-ligowego Mazura Karczew. Staluszka debiutował w tamtym okresie w seniorach wiosną 2016 roku i w swoim pierwszym występie zaliczył debiutanckiego gola.
Zawodnik zdecydował się na grę w naszym klubie pomimo wielu innych intratnych propozycji od naszych IV-ligowych rywali.
– Super uczucie dostać szansę gry w tak dobrej i poukładanej drużynie, jaką jest MKS Piaseczno. To nowy rozdział w mojej przygodzie z piłką. Jestem niesamowicie zadowolony i już po kilku treningach w MKS-ie wiem, że decyzja o zmianie klubu była dobra – mówi nam nasz nowy piłkarz.
„Zrobię wszystko, aby dobrze wejść do zespołu”
Jakie czynniki miały największy wpływ na to, że Dominik wybrał Piaseczno?
– Odpowiedź jest w sumie bardzo prosta. MKS Piaseczno w poprzednim sezonie wygrał ligę i propozycja dołączenia do takiej drużyny była dla mnie czymś mega. Zespół miał świetny sezon, niestety bez awansu do III ligi, ale czasem tak bywa, wszyscy wiemy, jaka jest piłka nożna. Długo nie musiałem się zastanawiać. Po pierwszych rozmowach z Trenerem Modrzejewskim osiągnęliśmy porozumienie i zaczęliśmy robić wszystko, aby transfer doszedł do skutku. Przychodzę do MKS-u z Mazura Karczew, w którym spędziłem 12 lat. Wiadomo, to klub, który zawsze dobrze będę wspominać, ale czasem trzeba coś zmienić, szukać kolejnego bodźca do jeszcze cięższej pracy – odpowiada Staluszka. – Następnym powodem mojego wyboru na pewno jest też fakt, że pracowaliśmy już razem z Trenerem Modrzejewskim i cieszę się, że znowu mam możliwość trenować pod jego okiem, bo według mnie jest szkoleniowcem, jak to się mówi, „TOP”… Zawsze świetnie przygotowany i zaangażowany zarówno w drużynę, jak i cały klub.
– Po takim sezonie jak poprzedni oczekiwania w klubie i wśród kibiców na pewno są duże. Liga teraz będzie bardzo mocna i ciężko będzie powtórzyć wyczyn z poprzednich rozgrywek, ale całym zespołem wierzymy, że możemy znów powalczyć o awans. Ja ze swojej strony na pewno zrobię wszystko, aby dobrze wejść do zespołu i dać od siebie to, co mam najlepsze. Najważniejsze jest, żeby nie zawieść samego siebie oraz osób, które mnie doceniły i dzięki którym dołączyłem do drużyny – dodaje. – Wierzę w to, że już w pierwszym meczu w barwach MKS-u dobrze przywitam się z kibicami i pokażę im, na co mnie stać. Do zobaczenia na stadionie!