MKS Piaseczno pokazał, że nawet grając w osłabieniu, można uzyskać przewagę i osiągnąć wysoki rezultat.
W środę 1 września na Stadionie Miejskim w Piasecznie w ramach 5. kolejki forBET IV Ligi MKS zmierzył się z Energią Kozienice. Starcie z przeciwnikiem, który w 4 meczach zgromadził 7 punktów, nie zapowiadało się łatwo, ale nasi zawodnicy kolejny raz pokazali ogromną wolę walki i umiejętności.
Już na początku spotkania do siatki trafił Konrad Rudnicki i MKS prowadził 1:0. Pół godziny później w ciągu 2 minut nad głowami podopiecznych trenera Arkadiusza Modrzejewskiego pojawiły się czarne chmury – najpierw czerwoną kartką za faul na będącym w bardzo dobrej sytuacji zawodniku Energii otrzymał Adam Jaszczak. Chwilę później, przy odgwizdanym wcześniej rzucie wolnym, sędzia wskazał na "wapno" za zagranie ręką. Jedenastkę wykorzystał Michał Kucharczyk. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 1:1.
W drugiej odsłonie meczu MKS Piaseczno dał prawdziwą lekcję tego, jak powinno się grać, mając jednego zawodnika mniej na boisku. Gracze w niebieskich koszulkach ani na moment nie odpuszczali, wyprowadzając groźne ataki. W 60 minucie bramkę na 2:1 zdobył Szymon Wiejak. Kwadrans później MKS idealnie rozegrał akcję przed polem karnym Energii, a dośrodkowanie Konrada Rudnickiego wykorzystał ponownie Szymon Wiejak. Sam Rudnicki miał w tym meczu jeszcze kilka dogodnych sytuacji, których niestety nie udało się zakończyć bramką. W końcówce zawodnik Energii zrobił niebezpieczny wślizg w polu karnym i arbiter starcia podyktował rzut karny, którego na gola zamienił Łukasz Krupnik. MKS, grając przez większość meczu w 10, pokonał Energię Kozienice 4:1.
Następny mecz MKS rozegra na wyjeździe 5 września o godzinie 11:00 z rezerwami Pogoni Siedlce.
01 września 2021 IV Liga – 5. kolejka MKS Piaseczno – Energia Kozienice 4:1 Bramki: 6’ Rudnicki, 60’, 75’ Wiejak, 90’ Krupnik